Zrób to sam – naprawy laptopów
Pierwsze, najczęściej wykonywane przez użytkownika zadanie, to wymiana klawiatury. Klawiatury laptopów często są zalewane, a w takim przypadku nie bardzo jest jakiekolwiek inne wyjście. Kiedy uszkodzeniu ulegnie elektronika, lepiej kupić nową klawiaturę za kilkadziesiąt złotych niż podejmować nieudane próby naprawy starej.
Nie ma też większych problemów z wymianą obudowy. Wiadomo ? czasem komputer zaliczy nieplanowany upadek albo uderzenie. Obudowa w laptopie jest zaprojektowana tak, aby pękała, ale nie dopuszczała do uszkodzenia podzespołów umieszczonych wewnątrz. Wymiana obudowy wymaga użycia małego śrubokręta i po godzinie laptop jest jak nowy. Cena nowej obudowy to około 100-200 złotych, więc zdecydowanie mniej, niż koszt zakupu nowego laptopa.
Idźmy dalej ? często zużywają się też wentylatory. Wszak to element ruchomy, który obraca nie tylko spore ilości powietrza, ale także dużo kurzu. Wentylator jest łatwo dostępny po otwarciu obudowy, jego wymiana trwa kilka minut, nowy kosztuje 30-50 złotych, a za wymianę w serwisie trzeba by było zapłacić nawet 4 razy więcej.
Trochę więcej pracy jest przy wymianie taśmy sygnałowej matrycy i samej matrycy, ale nie dlatego, że to operacje trudniejsze, tylko dlatego, że każdy boi się uszkodzić matrycę lub górną część obudowy. Są one wbrew pozorom dość trwałe, więc z zasady cała operacja kończy się powodzeniem.
Naprawy laptopów w serwisie mogą bardzo boleśnie uderzyć w portfel. Jeśli coś da się zrobić samodzielnie, warto poświęcić trochę czasu. Są oczywiście sprawy, w których serwisant może pomóc, ale kiedy nie trzeba go angażować, to warto samodzielnie zająć się problemem.